niedziela, 21 lipca 2013
Wojownik!!!
Aktualny tydzień przebiega pod znakiem nauki mówienia i dosyć pokaźnej liczby wypadków. Spokój był przez miesiąc-dwa i nie było większych urazów a teraz znowu się zaczyna...
Najpierw jednak o tym, że moje dziecię zaczyna gadać.. i to jak : Mama, Tata, mam, nie, daj, am, mniam mniam. Komfort życia z dzieckiem, z którym już się dogadasz to normalnie masakra. Powie kiedy chce jeść, czego nie chce, tak żyć to można :) To w jakim tempie się rozwija to szok, każdy dzień przynosi coś nowego.
Dziś np. uczył się słowa "kupa" - bardziej jednak wychodziło mu pupa albo dupa :)
Niestety wczoraj podczas odwiedzin cioci A. i wujka K. miał wypadek, z rozbiegu walnął czołem w róg stołu ;/ no i krew sikała jak szalona. 5 minut płaczu i ogólnie powrót do zabawy, bo jednak szkoda czasu na płacz. Dziś spadł z kanapy już z 5 razy ...ehhh... Wojownik!!!
Ciocia A. opowiedziała Nam wczoraj śmieszną anegdotę jak to jej kilkuletnia bratanica w przypływie miłości powiedziała do Niej :" A. jesteś najlepszą ciotą na świecie" :) i tym miłym akcentem pozdrawiamy serdecznie ciocię i wujka!
:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
:) ciepłe pozdrowienie na koniec to podstawa :D
OdpowiedzUsuńFajnie, że mieliście możliwość się spotkać z A.i K.
OdpowiedzUsuńZ południa pozdrawiają K. i M. z tęsknotą w głosie:/;)
Teraz się cieszysz, że zaczyna mówić... Potem będziesz się cieszyć jak chociaż minute będzie cisza ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
:)
UsuńWkrótce będzie trzeba się jakoś spotkać w szóstkę, K i M i B i K i A i K :)
OdpowiedzUsuńTeż pozdrawiamy i dziękujemy za gościnę :)
Czarodziej to mega fajny gość :)
Koniecznie!!! Trzeba coś pomyśleć!
OdpowiedzUsuń