środa, 26 września 2018

No i dupa...

Cieszył się człowiek zawczasu to teraz ma ...

Pomimo orzeczenia o kształceniu specjalnym z uznaniem potrzeby nauczyciela wspomagającego, Urząd Miasta zadecydował że nie, że nie dadzą na niego zgody szkole - mogę dziecko oddać do szkoły specjalnej - tak usłyszałam.
Dziecko z niedosłuchem mam oddać do szkoły specjalnej, w której na pewno realia są inne, chociażby ze względu na całość grupy dzieci z niesłyszeniem albo niedosłuchem.
Mam po raz kolejny wyrwać i oddać do nowego środowiska dziecko, które ma stwierdzoną traumę związaną z ciągłymi zmianami...???
... Brak mi słów... Po co działania Poradni P-P skoro ktoś, kto nie jest pedagogiem a marketingowcem w jednej chwili może to anulować, zmienić, odebrać? Po co od kwietnia do września latałam i dostarczałam milion papierów i przechodziliśmy miliony badan, testów?
Podskórnie wiedziałam że to zbyt piękne...

Na razie napisałam emocjonalne odwołanie, ciekawa jestem czy ktoś się choć ze mną spotka...czy spławią mnie kolejnym pismem...

9 komentarzy:

  1. O kurde, bardzo mi przykro. Głównie dlatego, że to takie łatwe dla tych wszystkich urzędasów, zadecydować ot tak, jednym podpisem lub jego brakiem, o przyszłości naszych dzieci...ale waleczna jesteś, więc walcz dalej, wierzę, że Ci się uda.

    OdpowiedzUsuń
  2. 1 stycznia 2016 r. weszło w życie Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z dnia 24 lipca 2015 r. w sprawie warunków organizowania kształcenia, wychowania i opieki dla dzieci i młodzieży z niepełnosprawnością, niedostosowanych społecznie i zagrożonych niedostosowaniem społecznym (Dz.U. 2015 poz. 1113). Zmieniło ono zasady zatrudniania nauczyciela wspomagającego. Do tej pory nauczyciel wspomagający był zatrudniany tylko wtedy, gdy zgodę na to wyraził organ prowadzący placówkę.

    Od 2016 r. taka zgoda nie jest potrzebna, jeśli w orzeczeniu dziecka znajduje się zalecenie, że może realizować obowiązek szkolny w placówce ogólnodostępnej z pomocą nauczyciela wspomagającego

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety dotyczy to diagnoz - autyzm, asperger, niepełnosprawność sprzezona.

      Usuń
    2. Okazuje sie ze ww stosunk do innych problemow sprawa nie jest jednoznaczna...

      Usuń
  3. Moja starsza córka ma zalecone zajęcia wyrównawcze i kompensacyjno korekcyjne... No i w zeszłym roku było super.
    W tym na razie - nie ma pieniędzy i nie wiadomo w jakim wymiarze ruszą. Gmina tnie na co się tylko da. Startują z budową 2 nowych szkół.

    Przed samymi wyborami trzeba nieć na niespodziewane wydatki.

    Nasze dzieciaki to nie są jeszcze potencjalni wyborcy. :(

    Pozdr
    M

    OdpowiedzUsuń
  4. Normalnie nóż się w kieszeni otwiera! Nie rozumiem, jak jakiś urzedas może tak po prostu zignorować to, co ustaliła grupa znających się na rzeczy pedagogów?
    My dopiero zaczynamy "walkę" (to chyba odpowiednie słowo) o to, by coreczce żyło się lepiej. Czekamy na pierwszą wizytę w poradni PP. Termin na grudzień. Tylko 3 miesiące czekania..
    Trzymam za Was kciuki. I wierzę, że uda Ci się wywalczyć to, co się należy Czarodziejowi.
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  5. Łatwo komuś napisać i stwierdzić. Strasznie mi przykro, bo wierzę jak sama pisałaś ile Was to musiało kosztować czasu nerwów.. A przede wszystkim chodzi o dobro czarodzieja. Nie rozumiem jak dziecko takie jak Twoje można chcieć wysłać do szkoły specjalnej. Przecież to zupełnie inny świat według mnie. No, ale co poradzić.. To właśnie Polska.
    Tak sobie myślę, że jeżeli będziesz pisać odwołania to w końcu może zmienią zdanie? Napisałas teraz.. Odmówią to pisz ponownie! :) Ja bym tak zrobiła. Trzeba dążyć do celu szczególnie, gdy chodzi o nasze skarby :) ewentualnie można pomyśleć może o innych sposobach przekonania tego #$&%#%*@#, aby zmienił zdanie.
    Mam nadzieję, że to się wyjaśni. Tak być nie może.
    Ściskam mocno.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja bym napisała skargę. Szkoła musi się dostosować do zaleceń przedstawionych przez Poradnię. Taką informację uzyskałąm kedyś od pedagoga w Poradni.

    OdpowiedzUsuń
  7. Na Twoim miejscu walczyłabym nadal - pisała gdzie się da, skarżyła decyzję do wyższych szczebli. Tyle już przeszliście i naużeraliście się - więc szkoda teraz odpuścić. Powodzenia !

    OdpowiedzUsuń

Jeśli logujecie się jako Anonimowy - nie zapomnijcie podpisać się w treści komentarza :)