piątek, 9 sierpnia 2013

To już rok.

Dziś minął rok od momentu, kiedy Czarodziej pojawił się w naszym życiu. Tego dnia zeszłego roku dostaliśmy informację, że jest taki Gagatek, który pasowałby do Naszej rodzinki...

Pamiętam jak wróciliśmy z Mężem do domu po spotkaniu z Ośrodkiem i cały weekend czekaliśmy na poznanie Go. Wyobrażaliśmy sobie wtedy nie wiadomo co i jedyne o czym marzyliśmy, to o tym, aby Dzieciak był choć uroczy :) Nie piękny, idealny ale np uśmiechnięty, aby było w nim to coś, co chwyci Nas za serce... jak wiecie - nie było tak. I uśmiechać mi się chce, jak wiele w Nim i w Nas przez ten rok się zmieniło.
Ośrodek zawsze Nam powtarzał, że często nie mogą rozpoznać dziecka adoptowanego, przebywającego już jakiś czas w nowej rodzinie, tak wielkie przeszło przemiany. I na wizycie parę dni temu byli w szoku, pracownica Ośrodka patrzyła na Niego pełnymi oczami i mówiła " Jeju, jaki On uroczy! "
Czy naprawdę wystarczy uczucie i świadomość mienia tych Rodziców, aby dziecko tak mocno rozkwitło? ... teraz już wiem, że tak ... to piękne ale i przerażające ... Przerażające, jak bardzo tej miłości wszyscy potrzebujemy.
Poznaliśmy Go, jako słabo chodzącego, płaczącego Marudę a teraz mamy w domu szalonego, roześmianego Zbója. Wojownika - jak to rzecze mój Mąż.

Ten rok dostarczył Nam i Jemu masę emocji. Począwszy od niepewności związanej z tym, jak Nam się to wszystko ułoży a skończywszy na względnie dużej harmonii w kontaktach.
Rok czasu to długo i wystarczająco, aby trójka ludzi ogarnęła się na tyle, by stworzyć całkiem dobrze działający mechanizm. Mamy czasem awarie, ale obejdzie się bez wymiany głównych elementów, czasem trzeba tylko coś dokręcić, naoliwić...
Jedno z Naszych pierwszych, wspólnych zdjęć ...:D

10 komentarzy:

  1. No to aby Wam ten mechanizm działał bez większych awarii nadal, powiększany z czasem o kolejne moduły.

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczna z Was rodzinka :) Sama zaplatasz sobie taką fajną fryzurę!? super! A z okazji Waszego ŚWIĘTA - uśmiechu, radości i wrażeń, które niosą z sobą oczekiwanie na więcej! Buźka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie - fryzjer ... Ale powiem ci ze najlepsze jest to ze wlosy byly ledwo za ucho :)

      Usuń
  3. Gratuluję tego roku razem, Czarodziej prawdziie Was zaczarował :)
    A fryzura super!

    OdpowiedzUsuń
  4. ...sto lat z okazji urodzin!!...z tego co pamietam bylo 2 w 1...usciskaj malego mocno:)mrzepcz

    OdpowiedzUsuń
  5. Przeczytalam bloga od deski do deski i powiem jedno czad... ciarki na nogach jeszcze nie zlazly ;) prawdziwe, szczere slowa! Czarodziej jest cudny, widze w nim troszke mojego synka, wiecznie z jakims siniakiem, zadrapaniem albo pokrwawiony od przygryzionej wargi :D Zycze mnóstwo szczęścia, miłości i cierpliwości :)
    Magdalena
    ~~M.U.~~

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znamy, przypadkiem trafilam na bloga i wciagnal mnie nieslychanie :) Przeczytalam praktycznie calego i z trudem dusilam lzy... to musialo byc niezwykle trudne i piekne :) M.U.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli logujecie się jako Anonimowy - nie zapomnijcie podpisać się w treści komentarza :)