wtorek, 20 czerwca 2017

"Kim jest brat mojego dziecka?"

Tak odpowiada zawsze mój mąż na pytania ludzi o adopcję Czarodziejka. No bo taka trochę prawda... brat mojego dziecka  jest cholera po prostu moim Synem.
Poznaliśmy Młodego, parę dni temu ale ja jakoś - jak to zwykle bywa - musiałam chwilę do wpisu dorosnąć :) - jak zwykle nie oczekujcie wielkich wybuchów, fajerwerków itd...no ja już taki trep jestem... musicie poczekać parę tygodni aż do któregoś magicznego dnia, kiedy to okaże się, że ten mały Człowiek jest już moim Synem, kiedy to poczuję. Napiszę to wam.
Dziękuję za doświadczenie poprzednich dwóch adopcji - dzięki temu wiem, że ten magiczny dzień nadejdzie.

Mały jest ... mały i grubiutki hahahaha i niepodobny do swojego rodzeństwa - na co się trochę nastawiłam. Niepodobny pewnie na razie. Jest spokojny ale z doświadczenia też wiem, że dzieci pełny charakterek pokazują już w domku, także nie ciesze się tym zbytnio. Sądząc po Rodzenstwie - będę mieć przesrane :)

Na razie ogarniam się z tematem tak dużej rodziny, której chyba po mnie się nikt nie spodziewał... nawet chyba ja sama :)

p.s. mamy genialną Mamę zastępczą i złożyliśmy już papiery do Sądu. Co dalej? Czekamy...





3 komentarze:

  1. Gratuluję!!!!
    Ależ Wy ładni jesteście!!!!;-)))
    Patrzę na zdjęcie, na którym trzymasz wpatrzonego w Ciebie Czarodziejka i aż oczy mi się mokre zrobiły..
    A młodzież jaka zaciekawiona i zaangażowana;-)
    Dobrze, że mz genialna, bo to ważne.
    Kochani powodzenia!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję i życzę jak najwięcej cierpliwości. Trojeczka dzieci to mega wyzwanie.
    My kiedyś myśleliśmy o trójce - wtedy kiedy to było takie "gdybanie". Teraz kiedy ten czas rodzicielstwa zbliża się wielkimi krokami to już nie jestem tego taka pewna. Poczekamy zobaczymy. Najpierw jedno.

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję Wam :). Poczekaj chwilę, a wszystko sobie rozplanujesz i ułożysz po swojemu. Niech tylko Czarodziejek z Wami zamieszka :). Pewnie łatwo nie będzie, ale kto jak nie TY. Buziaki, Kasia

    OdpowiedzUsuń

Jeśli logujecie się jako Anonimowy - nie zapomnijcie podpisać się w treści komentarza :)