Czarodziej od początku cieszył się na wizję Czarodziejki w naszym domu i nadal tak pozostaje. Nie ma mowy o żadnych przejawach zazdrości, jest wręcz nadopiekuńczość.
- "No idź do niej" "Ona płacze" "No zrób coś, podaj jej" - koleś na każdym kroku mnie strofuje, czym doprowadza mnie do szału, ogólnie wydaje mu się "że jesteśmy rodzicami" - On i My :).
Przy tej okazji wychodzą czasem rozmowy, gdzie mu tłumaczę, że gdy był w wieku Czarodziejki mieszkał niestety w innym domku. Z racji, że pomylił brzuszki, My musieliśmy go odszukać a to trwało dłużej niż z Czarodziejką. To staje się dla niego bardziej realne, namacalne, bo przeszedł z nami "odszukiwanie" Czarodziejki i doskonale pamięta Jej opiekunkę i rozumie, że z Nim było podobnie.
Dużo pyta o to, kto jaką ma Mamę - bo próbuje sobie to wszystko jakoś po swojemu w główce poukładać. Myślę, że dużo jeszcze rozmów przed Nami ale rozmawiamy tyle ile On rozumie i na ile chce pytać.
Czarodziejka szykuje się do raczkowania :) - obserwujemy ją i nie możemy się nadziwić jak silny jest instynkt. Na razie wszystko jest dobrze, idzie w dobrym kierunku. Nie myślcie, że nie wiem że pewne rzeczy mogą dopiero powychodzić, ale nie chcę teraz o tym myśleć, co ma być to będzie, co ma nas czekać - to i tak nas dogoni. Teraz jest jednak czas aby się cieszyć tym co jest.
Pozdrawiamy wakacyjnie z Mierzei Wiślanej :).
Uroczy ten Czarodziej, i piękne, choć trudne rozmowy. Wypoczywajcie. Jak to mówi mój mąż, nie ma co szukać problemów na siłę.
OdpowiedzUsuńUdanego wypoczynku.
OdpowiedzUsuńJaki Czarodziej już duży, Czarodziejka urocza, a widok obojga wzruszający.
Cudowny obrazek,kiedy tak leżą razem obok siebie. Aż serce rośnie ! I może lepiej, że macie teraz więcej pretekstów do tego typu rozmów - bo potem będzie już łatwiej i jakoś tak bardziej "z górki".
OdpowiedzUsuńSielski widok :-) aż serducho samo się uśmiecha:-)
OdpowiedzUsuńŚliczne!!! A jaka zmyślna 'blokada" przed ucieczką Czarodziejki;-0
OdpowiedzUsuńPytań nie unikniemy. Fajnie, że Czarodziej pyta. Znam adoptusia, który ma już 15 lat i nie pytał/nie pyta w ogóle.
Udanego odpoczynku!!!!!!
Piękny widok!
OdpowiedzUsuńSkąd ja znam tę troskę, Smerf choć niespełna dwuletni ma podobnie, jak tylko Calineczka ruszy ręką, ten już mnie do Niej ciągnie :)
Za same owocne rozmowy trzymam kciuki.
Udanego wypoczynku!