piątek, 10 stycznia 2014

Tak a propos macierzyństwa :)

Ni co dodać nic ująć...

6 komentarzy:

  1. Nie powiem uśmiałam się. Tak naprawdę nie chodzi o to ile dzieci się ma ,to jest kwestia zaradności.Pozdrawiam Ewa

    OdpowiedzUsuń
  2. A u nas jest taka Cola dostępna? Bo pewnie mi i mężowi też się przyda :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No właśnie niestety nie ... sama bym chciała :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mój mąż pije i nie działa.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniała ! Nie powiem, który raz już oglądam :-) !

    OdpowiedzUsuń
  6. :) Ależ się ubawiłam. Uroki rodzicielstwa.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli logujecie się jako Anonimowy - nie zapomnijcie podpisać się w treści komentarza :)