piątek, 9 sierpnia 2019

Urodziny rodziny

7 lat temu zadzwonił pierwszy telefon...
Okazało się, że czeka na nas roczny Czarodziej, prawie 4 lata później - zadzwonił drugi. W niecały rok później okazało się, że zaliczyliśmy wpadkę - i w ten oto sposób rodzina nasza stała się wielodzietną, w pełni patologiczną czarodziejską rodziną :).
Pełną krzyku, emocji, płaczu, radości, humorów, uśmiechów, fochów, trzaskania drzwiami - w pełni zwyczajną a jakże jednak dla nas wyjątkową. Nie z naturalnego, nie z wydobycin a z adopcji.
Sposób inny a efekt całkowicie ten sam.

8 letni Czarodziej - coraz bardziej przystojny, młody facet. Pełen dystansu do siebie i poczucia humoru. Bardzo bystry, uważny na to co się dzieje na około, umiejący walnąć taką ripostą, że kapcie mi, starej matce, spadają. Nawiązujący znajomości praktycznie od ręki, znający wszystkich na podwórku i osiedlu. Towarzyski, nieobrażający się, otwarty i kulturalny mały człowiek.
Niesłuchający (muszę jakieś 3 razy powtórzyć co należy zrobić), ciągle pytający (czasem mam ochotę walnąć głową w ścianę od jego pytań), jeśli coś chce i coś ma obiecane wywierci dziurę w brzuchu - wobec czego... tak, upierdliwy, mały człowiek. Wyluzowany, nie przejmujący się pierdołami :D. Człowiek, który przeszedł tak ogromną metamorfozę, że dla mnie samej chwilami jest to niewiarygodne, w jakim miejscu byliśmy tyle lat a gdzie jesteśmy dziś. Mogę śmiało powiedzieć że minął czas kiedy martwiłam się o niego na każdym kroku. Jest dobrym, samodzielnym chłopcem.

3 letnia Czarodziejka - bezkompromisowa, stawiająca na swoim, wygadana gówniara o przepięknych błękitnych oczach. Do niedawna nie do powstrzymania, jednak teraz coraz bardziej słuchająca i chcąca spełniać prośby rodziców. Potrzebująca na co dzień bardzo dużej uwagi i miłości ale i rodzicielskiej ręki trzymanej na pulsie i korygującej niektóre ciężkie zachowania.
Towarzyska, uśmiechnięta ale mała zadziora, szczególnie do braci. Wrzuć ją w środek chłopaków a od razu rozpieprzy cały system. Mała zadymiara, która ma braci w małym paluszku - choć zaczęli w końcu się jej stawiać, trzymam za nich kciuki i wspieram :)

2 letni Czarodziejek - największa niespodzianka naszego macierzyństwa. Do dziś się zastanawiam jak to się stało, że się tak w moim życiu zadziało. Niezwykle inteligentny, ogarnięty młody człowiek. Spokojny, wyważony, stabilny emocjonalnie - kompletnie przeciwnie niż reszta rodziny :D (oprócz ojca of kors). Wiedzący do czego służą zabawki (jako jedyny ze swojego rodzeństwa), płaczący dwa lata prawie całe noce ale dziś już spokojny, młody człowiek. Coraz bardziej otwarty na obcych - jako jedyny miał problem z kontaktami z innymi. Dziś biegnie z piątką, z przytulasem, nie schyla głowy gdy nadziewa się na obcych, coraz mniej już w nim tego wycofanego chłopca, który zamieszkał z nami już dwa lata temu.

Urodziny rodziny - brawo My :)



14 komentarzy:

  1. Beatko jak zwykle ,delikatnie A konkretnie. Wszystkiego Najlepszego z okazji urodzin dla czarodzieja ������ spełnienia wszystkich marzeń, i aby ten uśmiech cudowny nigdy nie znikł z twarzy jego����

    OdpowiedzUsuń
  2. hej czytam od dawna..i zazdroszcze ...ze macie 3 dzieci. ja mam osobiscie urodzone jednak przyplacone wielkimi chorobami- 5 lat chorob moich i ich. wiec 3 nie bedzie. super ze jest was tyle. co do pracy to o ile nie zginiecie bez twych zarobkow to moze jest to dar od Boga - bys jeszcze byla wiecej z nimi gdy sa mali. za 3 lata juz beda bardzo samodzielni i nie bedziesz tak im potrzebna. mowie bo wyrwalam sie do pracy zeszlego wrzesnia i bylo tak fajnie...ale nie dla dzieci. teraz tez mysle jak to zrobic by pracowac troche...by pozostac przy zdrowych zmyslach i nie zrobic dzieciom ciaglej pogoni...pozdrawiam magda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety odnoszę wrażenie że u nas w kraju nie da się pracować trochę, pracodawcy najlepiej chcieliby na 1,5 etatu :(
      A praca jednak i dla mojego zdrowia psychicznego by się trochę przydała .

      Usuń
  3. Brawo Wy! I dalszych wspaniałych lat razem.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszystkiego najlepszego z okazji tak cudownego święta!

    OdpowiedzUsuń
  5. Samych cudowności. Ale zaraz... przecież już macie te cudowności... ;-)
    Więc życzę odrobiny wytchnienia. :-*

    OdpowiedzUsuń
  6. Piona dla waszej 5tki😄. Czytam od jakiegoś czasu, kibicuję i podziwiam jak to wszystko ogarniasz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A kto powiedział ze ogarniam :)?

      Usuń
    2. To mówiłam ja- Jarząbkowa😛. Oczywiście że ogarniasz. Dzieci są radosne, pięknie się rozwijają, czego wymagać więcej od rodziców 😁

      Usuń
  7. Brawo Wy!!
    I wszystkiego co najlepsze dla Waszej Czarodziejskiej Rodzinki 🎂

    OdpowiedzUsuń

Jeśli logujecie się jako Anonimowy - nie zapomnijcie podpisać się w treści komentarza :)