wtorek, 16 września 2014

Witamy po wakacjach!

Oj żeśmy się rozleniwili przez ostatnie wakacje, rozleniwili ...

Spędziliśmy je głównie w domu nad morzem albo troszkę imprezując i podrzucając Czarodzieja do Dziadków :) - zaliczyliśmy w końcu Reggae Festiwal w Ostródzie, na który jechaliśmy od 5 lat i nadrobiliśmy liczne spotkania z przyjaciółmi z rodzinnego miasta. Ogólnie trochę imprezowe wakacje :) ...

Teraz jednak nadeszła stabilizacja i moje dziecko wróciło do przedszkola. Nowego przedszkola, dużego, podzielonego na grupy.

Co z tematem Jego życia przed Nami bądź z okresu ciąży... Psycholożce z Poznania nie podobają się Dawida oczy i do tego mogłaby się przyczepić biorąc pod uwagę cechy dysmorfii... prawda jest jednak taka, że mogą być to Jego cechy zw. z urodą, genetyką i niczym więcej... Jest oczywiście nadpobudliwy i ma opóźnienie mowy i na dzień dzisiejszy jest do obserwacji, bo żadnej konkretnej diagnozy postawić nie można i szczerze mówiąc cieszy mnie to. Plan mam teraz taki, że i Ja i  Przedszkole będzie z  Nim pracować i damy Mu trochę czasu, aby zobaczyć co dalej. Bo Ja i Mój Małżonek w Niego wierzymy. Moim zdaniem robi postępy i jeśli Go coś interesuje to łapie to "w trymiga". Problemem jest jednak nadpobudliwość, która czasem znacznie ogranicza Jego możliwości nauki i skupienia. I drżę jak pomyśle, jak ten Mój mały Koleś usiedzi w ławce...

Udało Mi się też zamknąć temat Wczesnego Wspomagania Rozwoju i oczywiście otrzymaliśmy je.
Rewelacyjne jest to, że będzie ono realizowane w przedszkolu Czarodzieja, wobec czego będzie to ogarniane w godzinach przedszkola. Co będzie głównie wypracowywane z Czarodziejem? Nadpobudliwość, mała sprawność rączek i opóźnienie mowy. Wobec czego w przedszkolu ogarniać go będzie Pani Psycholog i Logopeda biorąc Go na indywidualne lekcje aż 3 razy w tygodniu. Bardzo mnie to cieszy, bo dzięki temu czuję się spokojniejsza jako Matka, że robię to, co powinnam.

A teraz anegdota :) - Moje dziecko zawarło już pierwszą przyjaźń (niestety jako jedyny jest nowym dzieckiem w grupie, bo reszta jest ze sobą już od roku)... Więc z kim ta przyjaźń? Ano z Panią, która w przedszkolu daje im jedzenie i ogarnia porządek. Jest jej ulubionym dzieckiem, które jako jedyne z grupy sprząta po sobie, zasuwa krzesełko, odnosi naczynia i pomaga we wszystkim, 
zadając przy tym milion pytań :). Jest bardzo samodzielny.

Czarodziej chyba nie przestanie mnie zadziwiać i bawić jednocześnie :)

Trochę fotek z wakacji:










20 komentarzy:

  1. Mój synek też zmienił przedszkole i teraz do końca tygodnia będzie w nim potem wróci z łowicza i będzie znów tutaj chodził

    OdpowiedzUsuń
  2. Och, ale mnie ucieszył ten wpis od Was i to taki optymistyczny- super:) A można zapytać co u Jagódki? Pozdrawiamy letnio-jesiennie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U Jagódki na razie w miarę stabilnie - odpukać!

      Usuń
  3. Oooo fajnie macie z WWR w przedszkolu !
    Poczytaj o specjalnych poduszkach i kołdrach obciążeniowych dla nadpobudliwych dzieciaków :-)
    Buziol !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie przestaniesz mnie zadziwiać w twojej wiedzy i podpowiedziach odnośnie opieki/nauki Czarodzieja :)

      Usuń
    2. ... i pewnie straszyć nieco też ;-)

      Usuń
    3. my taką kołderko-kocyk stosujemy;-) i staramy się pilnować by zarzucać ją na spiącego co noc - ile pod nią pośpi, to pośpi a czy jest efekt....nie wiemy jakby było gdybyśmy nie przykrywali, poza tym to nie jedyne działanie w tym temacie...pozdrawiam, p.

      Usuń
    4. Beatko jeśli zdecydujesz się na kocyk to na Allegro jest dużo taniej niż w sklepach specjalistycznych. Swego czasu zastanawiałam się nad kamizelką, jednak koc wygrał.

      Usuń
    5. My mamy poduszkę na kolana obciążeniową do ćwiczeń przy stoliku. Chwalimy, chwalimy i stosujemy już bardzo rzadko, bo nadaktywność nam sporo spadła i zdolność skupienia dzięki temu o wiele większa.
      Zakupiona na Allegro :-)

      Usuń
    6. Joanno a próbowałaś nakładki na krzesło - właśnie do zajęć stolikowych?

      Usuń
    7. Joanna a ty wpuścisz mnie w końcu na swojego bloga?
      czarodziejnasz@gmail.com

      Usuń
    8. Zaproszenie wysłane już dawno - sprawdź w spamie :-)

      Usuń
    9. Mamo Expresika - nie widziałam, nie próbowałam. Podlinkuj proszę, bo jestem ciekawa jak to wygląda :-)

      Usuń
    10. Chodzi o taką:
      http://empis.pl/empis2/2905-thickbox_default/1912.jpg
      My nie mamy. Kiedyś wspomniał o niej pewien dr, specjalista od SI i nasza terapeutka. Koc kupiłam, a podkładkę sobie darowałam. Jednak wracam do tego pomysłu. Myślałam, że może znasz i wspomożesz mnie w wyborze.
      Na allegro są inne ...

      Usuń
    11. A tak to wygląda :-) Wyobrażałam sobie krzesło z jakąś nakładką jak w tych górskich kolejkach w wesołych miasteczkach, co to ich zamyka, żeby nie powypadali :-) I tak sobie myślę, matko jakie rzeczy wymyślają dla tych bardziej ruchliwych, żeby nie pouciekali ;-)
      Dużo rzeczy robimy własnoręcznie - np. deskorolkę :-) Inspiracje z blogów np. http://zabawysensoryczne.blogspot.com/2013/04/deskorolka-sensoryczna.html, dla przykładu w specjalistycznym sklepie http://www.sklep.integracjasensoryczna.pl/deskorolki

      Usuń
  4. Miałam właśnie pisać, że nic nie piszecie. Wchodzę a tu niespodzianka :)
    W sumie podwójna, bo Ty piszesz o moim synu. Od A do Z. Ani jedna rzecz z dzisiejszego opisu ich nie różni. Ani jedna. Nawet te oczy ...
    Chociaż jest różnica. Mój nigdy nie mówił, że się przyjaźni z Panią hihi :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój też nie mówi że się z nią przyjaźni :)
      To moje wnioski po rozmowie z Panią, która ciągle mi o nim wszytsko opowiada :)

      Usuń
  5. Jakie miłe wiadomości. Gęba mi się cieszy, zwłaszcza jak patrzę na zdjęcia. Widać, jacy jesteście szczęśliwi. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. i przepraszam za literówki ale to właśnie w PKP trzęsie;-))) p.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ooooo,w końcu jakiś wpis :) Miło czytać, że Wasze wakacje były takie udane - mam nadzieję, że udany będzie również start Czarodzieja w nowym przedszkolu :) A jaki on już duży - aż nie mogę uwierzyć, jak ten czas szybko leci ! Musicie być z niego niesamowicie dumni - i wcale się temu nie dziwię :) Pozdrawiam całą rodzinkę :)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli logujecie się jako Anonimowy - nie zapomnijcie podpisać się w treści komentarza :)